Arkadia- żywe wspomnienia w styczniu :)

    Witam gorąco wszystkich po króciutkiej przerwie :) Jak zapowiadałem w roku 2016 na blogu Hotel VarsAvia będzie można znaleźć więcej publikacji, więc zaczynamy! Miesiąc styczeń to dla mnie obecnie "maraton" przed trzecią sesją mojej I kadencji na UWr, mimo to postanowiłem wrócić sobie gdzieś do moich bezcennych wspomnień. Czasami niczym bańki mydlane wypuszczam moje/nasze zdjęcia lotnicze na mojego INSTAGRAMA, ale to głównie dla zachowania lotniczego charakteru tego społecznościowego "mózgoczepa" ;)

     Przeglądam sobie te zdjęcia i chciałbym być w swojej Arkadii. Jak zdarta płyta mawiam, że na lotnisku, wśród pilotów i samolotów czuję się najlepiej. Wyobrażam sobie wstać rano, przywitać słoneczny dzień uśmiechem, ubrać szare, krótkie spodenki, biały t-shirt, z biurka zabrać aviatorki, założyć ulubione "snobistyczne" trampki, i dostać się gdzieś w okolice lotniska... Nic nie daje mi takiej radości jak leżenie w słońcu, nasłuchiwanie i podziwianie lądujących albo startujących samolotów. Pieszczotliwie nazywam je "wielkimi baryłami", ale z zamiłowania do lotnictwa również z nimi sympatyzuję ;) Oczywiście moja skóra będzie spalona jak u beduina, ale to nie jest problem! Liczy się tu i teraz! Schamienie społeczeństwa, pośpiech, miejski zgiełk albo wiejska monotonna sielanka są mi dalekie, poczucie wolności jest lekkie i miłe. Od jednego samolotu, do następnego i tak do wieczora, kiedy wypalone, romantyczne słońce schowa się gdzieś na zachodzie... Taki "ODLOT" sobie szczegółowo zobrazowałem tym opisem... Potrafi to zbudzić uśmiech na twarzy w typowym styczniu. Na szczęście w życiu zmieniają się tylko etapy, więc po sesji przyjdzie wiosna, potem kolejna sesja, następnie lato i wyżej wymienioną sytuację będzie można urzeczywistnić :) Zapraszam do luknięcia na kilka zdjęć, które wykonaliśmy razem z moją siostrą Aleksandrą :) Spotterami jak coś nie jesteśmy :P 

Boeing 737 Enter Air bez wingletów, ale i tak zawsze na eleganckości ;)
Airbus A320 Wizz Air zawsze nazywam go pieszczotliwie "landrynką" :)
Airbus A320 Small Planet... może ląduje kapitan pilot Robert Kowalik? :) Z nim ta linia kojarzy mnie się najbardziej...
Cessna 525A CitationJet CJ2 , D-ISCO, głupie skojarzenia mam z tym bizjetem, jak z każdym ^^
Airbus A319 Germanwings... znany z mojego Instagrama...
Są moje ulubione winglety :) 
Dużo... ale jest sympatyczny  Pilatus PC-12 :)

Mam sentyment do Bombardierów Lufy... 

Z lotniczym pozdrowieniem Krystian xD
Show must go on!

ZAPRASZAM na:

Snapchata: krystian-ikar
Instagrama: krystian_ikar


Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Jest bardzo urokliwa <3 Bez niej cały wpis byłby do niczego :P Dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej :) Z lotniczym pozdrowieniem Krystian :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty